Opublikowano: 25 marca, 2016
zebry w Bieszczadach
Wielki Piątek. Bieszczady.. daleko od Tarnicy obleganej dzisiaj przez tłumy ludzi, którzy z różnych pobudek zdobywali najwyższy bieszczadzki szczyt. Cisza.. i święty spokój. A po drodze Bóg przemawiał do nas kodem kreskowym.
Gdzieś między godziną 8:00 a 9:00, więc słońce nie było już tak nisko, ale nachylenie stoku sprawiło, że jego promienie padały prawie prostopadle do pni drzew tworząc bardzo długie cienie. Efekt był niesamowity!
a w drodze powrotnej postanowiliśmy wreszcie zobaczyć ruiny klasztoru w Zagórzu. Bardzo malownicze miejsce! Niestety, musieliśmy tam wejść nielegalnie… pokusa była bowiem zbyt wielka…