image image image

wschód i mgły

4:23 rano. Budzi mnie dzwonek telefonu. Dwa sygnały. Pomyłka? Sprawdzam dla świętego spokoju. Waldemar. Pierwsza myśl – są piękne mgły.. Ale przecież dopiero pierwszy dzień sierpnia, ładne mgły zaczną się za miesiąc.. 
– ???
– są mgły na Dukielskiej
– ładne?
– orgazmiczne!!!
– zdążymy przed wschodem?
– myślę, że tak
– będę za pięć minut
– ok
Mniej więcej tak wyglądała nasza tekstowa rozmowa. Pięć minut później byliśmy już w samochodzie, jadąc i wypatrując ciekawego miejsca na fotki. Były mgły, nie było dobrego pierwszego planu.. może wiatraki od strony Brzezowej? Jedziemy! … kicha! Mgła unosi się nad drogą – nic nie widać! Zawracamy. Ostatnia szansa –  główna droga w kierunku Folusza! Słońce już wzeszło, ale jeszcze nie jest za późno, jeszcze światło jest ciepłe i niezbyt ostre…. 

… oto historia powstania poniższych zdjęć: