image image image

kapryśna jesień w Bieszczadach

Pojechaliśmy dziś w Bieszczady, żeby przekonać się jak piękna potrafi być jesień.. Nie zawiedliśmy się.

Niestety, nie był to idealny dzień na zdjęcia. Szczyty otulała niska warstwa chmur i przejrzystość pozostawiała wiele do życzenia.. Caryńska nie zachęcała do dłuższych posiedzeń.. bardzo zimny wiatr, przelewające się chmury i widoczność chwilami spadająca do kilkudziesięciu metrów… Zeszliśmy ze szczytu dość szybko. Kilkadziesiąt metrów niżej – zupełnie inna aura i taki widok…