
Opublikowano: 6 stycznia, 2024
Fanal forest

To zdecydowanie najdziwniejszy las w jakim byłem. Słowo ‘las’ wydaje się być użyte trochę na wyrost, gdyż tych naprawdę starych drzew zostało już niewiele i wygląda to bardziej jak sad, niż las, ale kilkaset metrów od tych cudownych dziwolągów zaczyna się las ‘z prawdziwego zdarzenia’.
Niemniej, te starożytne drzewa, które zostały wyglądają niesamowicie, z pokręconymi konarami, porośnięte mchami, paprociami i Bóg jeden wie, czym jeszcze…



Jednak przyjechaliśmy tu z nadzieją, że zastaniemy te drzewa spowite mgłą – dopiero wtedy ten las staje się naprawdę piękny…
Jeśli nie poranne, to może wieczorne mgły będą łaskawsze…
A tymczasem zapuściliśmy się w głąb lasu wawrzynowego…

Powoli traciłem nadzieję, że dziś będzie nam dane zobaczyć las Fanal we mgle… jeden z najbardziej charakterystycznych widoków z tej niesamowicie fotogenicznej wyspy…


Jednak szczęście nam sprzyjało. Pod wieczór wiatr przywiał mgłę i las zaczął zmieniać swe oblicze…




właśnie tak miało to wyglądać!

i nawet ‘leniwiec’ się znalazł…


trochę zmarznięci i przemoczeni, ale bardzo zadowoleni wracaliśmy do domu po udanej sesji…


backstage…

